Miała nadejść chwila w której bym go pocałował . Już prawie czułem jego wargi na swoich ustach . Czekałem na tę chwilę prawie cały dzień . Dlaczego Claus nie pomyślał o mnie i nie przyjechał 5 min później ?! Ja nie zniszczył bym mu tak pięknej chwili . Gdzie my w ogóle jedziemy ?
- Claus , ty debilu gdzie ty mnie wywozisz ? - zapytałem
- a jak myślisz ? , do hotelu ....
Przez połowę czasu jechaliśmy w ciszy , dopiero po 15 minutach usłyszałem głos matołka.cze trochę cz
- Ej stary , co się tam wyprawiało ? Masz te kozy czy nie ?
- Daj mi jeszcze trochę czasu ! Proszę ... to nie takie proste jak myślisz - wyjaśniłem
- Co trudnego jest w zdobyciu kilku kóz od jakiegoś chłopa wyglądającego jak pedzio ?!
- Daj mu spokój ! widzisz coś złego w byciu pedałem ?! zaraz naślę na ciebie całe stado kur i już nie będzie tak fajnie gogusiu !!!! - odgryzłem mu
- Przepraszam ! tylko nie kury .... - powiedział przez łzy Claus
- A.. zapomniałem . boisz się kur hahahahahahhahahahahahahahah biedny Claus
- możesz przestać ? - powiedział z lękiem
- no dobrze , ale tylko dlatego ,że prowadzisz auto w którym teraz przebywam - zlitowałem się nad nim
- Masz małego !!!!! - zdenerwował się
- O teraz to pożałujesz nadęty króliku ! - zacząłem krzyczeć i bić go po jego pustej głowie . Claus stracił panowanie i wjechaliśmy w stóg siana . Później widziałem tylko ciemność i czerwono-niebieskie światełka zapewne pochodzące od karetki
"Oczami Zayn'a"
Nigdy chyba nie czułem takiego dziwnego uczucia w brzuchu , czy to był motyle ? Jak one się tak dostały ?
Jak byłem młody zawsze myślałem , że wchodziły pępkiem , ale teraz to by nie przeszło bo jestem w koszuli .. Z jednej strony cieszę się , że do niczego nie doszło , ale z drugiej strony czuję cholerny nie dosyt . Muszę to przemyśleć , pójdę na spacer . Gdy przechodziłem ulicą zobaczyłem samochód w
sianie ?! Co ?! muszę zobaczyć czy nikomu nie stała się krzywda .

- A ja to co ? nie jestem chyba kozą , tylko człowiekiem !!!!! Pomóż mi wstać ! - wrzasnął
- nie zasługujesz na jakąkolwiek pomoc !!! Kozy to też ludzie !!! Mają inne ciało , ale rozumieją wszystko , są świetnie rozwinięte umysłowo ! KOCHAM MOJE KOZY PONAD ŻYCIE !!!! JEŚLI OBRAZISZ JE JESZCZE RAZ TO POŻAŁUJESZ ! - nie mogłem się opanować
- Zluzuj majty , stary , jesteś psycholem !! - odwarknął
Miałem coś jeszcze doszczekać , ale usłyszałem karetkę . Bardzo sprawnie wyszli z niej ratownicy wzięli Harry'ego na ręce , położyli go na noszach i odjechali . hyhyyh a laluś został w aucie . Zaczął płakać , ale przywaliłem mu z cegły i powiedziałem :
- To za moje kozy ! - i właśnie w tedy brutal kóz zamknął oczy . Albo mu się zdechło albo po prostu zemdlało . Nie wiem , ale jak juz mówiłem : "mam to w mojej pulchnej dupci" .
- O kurde !! Muszę pojechać do mojego cielaczka ! - powiedziałem to chyba za głośno bo goguś się obudził Przywaliłem mu jeszcze raz z cegły i uciekłem z miejsca zbrodni . Po drodze nuciłem moją ulubioną piosenkę "Mięsny Jeż" .
--------------------------------------------------------------
Nie lubicie nas !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! w sumie się nie dziwimy , no ale szacunek moglibyście okazać ! :((( my was kochamy <3
~ Wiktyna
Świetna komedia. Dziękuję za poprawienie mi humoru na cały następny tydzień :'D
OdpowiedzUsuńhahah xD cieszymy się , że cię rozbawiłyśmy :) taki był zamiar ;) :3
UsuńŚwietny blog ! ♥ można prosić następny rozdział ? ♥ Jeszcze raz, cud, miód i orzeszki ♥
OdpowiedzUsuńPodaję mojego Ask'a :http://ask.fm/GuciaaaXD
Jeśli wy też macie to podajcie ♥
hahahaahaha już może to pisałam ale no... jesteście zajebiste xo
OdpowiedzUsuńspadam czytać dalej ♥